Śniadanie z generałem

Zbigniew Pakuła
Generał Dowbor - Musnicki

Zbigniew Pakuła

Śniadanie z generałem

Zmęczeni wojskowymi manewrami odbywającymi się w ciepłą sierpniową noc poznańscy faszyści pomaszerowali na poranne nabożeństwo, a po nim udali się na śniadanie do generała Dowbor – Muśnickiego.

O śniadaniu wiemy z notatki sytuacyjnej przygotowanej dla Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. Sprawozdający informuje, iż 27 sierpnia 1927 roku na dziedzińcu restauracji Boulevard zebrał się oddział 60 faszystów, by wymaszerować na nocne szkolenie wojskowe w okolice Lusowa. Podczas nocnych manewrów miało dojść do starcia z oddziałem organizacji strzeleckiej, która w tym samym czasie i miejscu także odbywała ćwiczenia. Zamieszki były na tyle duże, że musiał wkroczyć policjant. Po zaprowadzeniu porządku uczestnicy kontynuowali manewry, a po nich udali się na nabożeństwo do kościoła w Lusowie. Po nim zostali podjęci śniadaniem przez gen. Dowbór-Muśnickiego. W sprawozdaniu czytamy:

Dnia 27 sierpnia 1927 roku o godzinie 19.00 zebrało się 60 osób na dziedzińcu restauracji Boulevard w Poznaniu, aby wziąć udział w ćwiczeniach wojskowych, które się odbyły koło Lusowa. Wyprawa, w której wszyscy 60 brało udział,  odbyła się spokojnie.

Podczas nocnych ćwiczeń  na terytorium Swadzim-Krzyżowniki pow. poznańskiego doszło do zajścia z równocześnie ćwiczącym oddziałem „Strzelca”  Mianowicie, ponieważ rzekomo jeden z oddziału Faszystów zerwać miał czapkę członkowi „Strzelca”, wziął oddział „Strzelca” trzech członków przeciwnej strony do niewoli. Zajście zostało zlikwidowane natychmiast przez interwencję patrolującego posterunkowego P.P., poczem oba stowarzyszenia prowadziły ćwiczenia spokojnie w dalszym ciągu. Po ukończeniu ćwiczeń wziął oddział Faszystów rano udział w nabożeństwie w Lusowie, poczem po wspólnym śniadaniu u gen Dowbor-Muśnickiego powrócił do Poznania.[1]     

Młodzi uczestnicy manewrów byli członkami Związku Faszystów Polskich z siedzibą w Poznaniu. Związek został założony 15 maja 1926 roku „przez grono Polaków, którzy widzą jedyny ratunek dla Polski w przejęciu się całego narodu ideologią faszystowską”.[2] Już w czerwcu pojawiła się gazeta „Faszysta Wielkopolski”. Wkrótce, 1 VIII 1926 roku, ukazało się kolejne pismo: „Płomienie Odrodzenia. Dzwon Faszystów Polskich”. Miesięcznik przyznawał się do ZFP. Jego redakcja mieściła się przy placu Nowomiejskim 5. Początkowo apelowano na łamach pisma, by „zdobyć się na coś więcej niż faszyzm włoski”.[3] Sygnalizowano, iż nazwa faszyzm nie jest adekwatna do formułowanego na łamach pisma programu. Zmieniono więc nazwę organizacji na Związek Lechitów – Faszystów Rzeczypospolitej Polskiej. Po roku wrócono do starej nazwy – Związku Faszystów Polskich. Radę Główną związku tworzyli:  Józef Załachowski (prezes), Stanisław Rybka-Myrius (komendant), Kazimierz Dudek (sekretarz), Stanisław Jaruszewski (skarbnik), Zbigniew Andrzejewski, Henryk Szuster, Marian Bartz, Zdzisław Orłowski i Mieczysław Kubicki.

(...)

 

[1] APP UWPozn. sygn. 5589 sprawozdanie sytuacyjne za 26 VIII – 1 IX 1927.

[2] Na drodze do zwycięstwa faszyzmu w Polsce, „Faszysta Wielkopolski”, 18 VII 1926 , nr 3, s. 1.

[3] Z dymem pożarów z kurzem krwi bratniej! „Płomienie Odrodzenia. Dzwon Faszystów Polskich”, VII – VIII 1926, nr 1, s. 1.

© Copyright 2014