Wielki dyrygent na emeryturze (rec. K.Markusz, Polak nierdzennie polski)

Michał Sobelman

Kim był Leopold Trepper? Wielkim i błyskotliwym asem sowieckiego wywiadu, który w latach 30. ubiegłego wieku stworzył w zachodniej Europie największą na świecie organizację szpiegowską, walnie przyczyniając się do klęski Trzeciej Rzeszy w II wojnie światowej, czy też zwykłym oszustem, hochsztaplerem i zdrajcą, który wydał Niemcom setki swoich agentów? Na tak postawione pytanie nie znajdziemy jednak odpowiedzi w książce Katarzyny Markusz Polak nierdzennie polski, która właśnie ukazała się nakładem krakowskiego wydawnictwa Austeria, podobnie zresztą jak i w innych wcześniejszych publikacjach poświęconych tej fascynującej postaci. Przy okazji warto wspomnieć, że pierwsza książka o Czerwonej Orkiestrze ukazała się we Francji wiosną 1967 roku, prawie od razu trafiając na listę bestsellerów[1].

O znaczeniu tej publikacji niech świadczy fakt, że jej fragmenty 17 czerwca tego roku ukazały się w tygodniku „Polityka”. Redaktor naczelny Mieczysław Rakowski zapisał w swoim dzienniku 24 czerwca: „Franciszek Szlachcic bolał nad tym, że w czasie zawieruchy na Bliskim Wschodzie opublikowaliśmy tekst pt. Czerwona Orkiestra, której bohaterem jest Żyd, obecnie przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów Polskich – Domb. Nazwał to koronkową robotą, na której się nie poznano. Do głowy mi nie przyszło, że ktoś może odczytać ten tekst jako ripostę na opowiedzenie się Polski po stronie Arabów”[2]. Autor książki, Gilles Perrault, akurat przebywał w Warszawie i „Polityka” zapragnęła opublikować z nim wywiad, niestety dwa dni później, 19 czerwca Władysław Gomułka wygłosił swoje nieszczęsne przemówienie na VI Kongresie Związków Zawodowych, rozpoczynając tym kampanię antyizraelską i sprawa stała się po prostu zbyt niebezpieczna i, paradoksalnie, już nieaktualna.

Pięć lat później hebrajski przekład książki ukazał się w Izraelu. Trzy lata później (1975), już po wyjeździe z Polski Trepper opublikował we Francji i Izraelu swoje wspomnienia. W samej Polsce temat ten chyba nigdy nie budził nadmiernego zainteresowania, o czym może zaświadczyć fakt, że wspomnienia te ukazały się tu dopiero w 2012 roku, to jest po trzydziestu siedmiu latach dzięki finansowemu wsparciu TSKŻ[3]. W 1995 roku znany brytyjski historyk V.E Tarrant wydał w Wielkiej Brytanii kolejną książkę o Czerwonej Orkiestrze, którą tamtejsza krytyka określiła mianem „fascynującej opowieści o słynnej siatce radzieckiego wywiadu GRU, działającej w czasie II wojny światowej”. Jej polski przekład ukazał się rok później[4]. W dalszym kontekście naszej wiedzy o dziejach Czerwonej Orkiestry należy wymienić zbeletryzowaną opowieść izraelskiej autorki Jehudit Kafri o innej bohaterce tej legendarnej siatki, Zofii Poznańskiej. Poznańska przyjaciółka Treppera jeszcze z czasów z czasów pobytu w Palestynie w latach 20., a potem jego bliska współpracownica w szpiegowskiej siatce w okupowanej Belgii, w grudniu 1941 roku wpadła w ręce Gestapo. W przeciwieństwie do swojego szefa w Paryżu nie wydała nikogo. We wrześniu 1942 roku popełniła samobójstwo w brukselskim więzieniu[5].

Sprawa działalności Czerwonej Orkiestry w czasie II wojny światowej pojawiła się również w kilku produkcjach filmowych. W 2003 roku w ramach programu Bogusława Wołoszańskiego Sensacje XX wieku TVP zrealizowała prawie godzinny sfabularyzowany film o Czerwonej Orkiestrze, który jednak nie wywołał większego oddźwięku. Dwa lata później francuski telewizyjny kanał tematyczny Planete wyprodukował osiemdziesięciominutowy dokument w reżyserii Stefana Roloffa przypominający historię tej organizacji wywiadowczej, której działalność, jak twierdzą twórcy filmu, przez długie lata była zatajana w krajach Układu Warszawskiego. Wreszcie w 2004 roku powstał rosyjsko-litewski, czternastoodcinkowy serial fabularny o tej samej nazwie (Krasnaya kapella) określony przez zachodnią prasę jako typowa „opera mydlana”.

Działalność Czerwonej Orkiestry w okresie wojny, jak już wspomniałem, nie była celem badań Katarzyny Markusz, skupiającej się raczej na ostatnich latach aktywności Treppera w Polsce i jego walce o wyjazd z „komunistycznego raju”. Warto więc może ją przypomnieć, przynajmniej w ogólnych zarysach. Trepper, używający czasami konspiracyjnego pseudonimu „Domb”, większość dojrzałego życia spędził poza granicami Polski. W 1923 roku, w wieku 19 lat wyemigrował do Palestyny, skąd został deportowany za komunistyczną działalność wywrotową do Francji, gdzie zetknął się z sowiecką siatką wywiadowczą i skąd po trzech latach musiał uciekać najpierw do Berlina, a potem do Moskwy. Wrócił do Francji po kolejnych trzech latach, tworząc wielką siatkę szpiegowską, która przeszła do historii jako Czerwona Orkiestra i która w okresie najbardziej intensywnej działalności, latem 1942 roku, miała przeszło 400 radiostacji i kontakty z kilkoma tysiącami agentów rozmieszczonych od Niemiec po Kanadę i Stany Zjednoczone. W lutym 1941 roku Trepper dowiedział się od swojego berlińskiego agenta, oficera Luftwaffe Harro Schulze-Boysena, że planowany niemiecki atak na Związek Radziecki nastąpi 15 maja tego roku. Z informacją tą niezwłocznie udał się na spotkanie z sowieckim attaché wojskowym w Vichy. Jak wiadomo, w wyniku komplikacji na Bałkanach Niemcy zmienili swoje plany i faktyczny atak odbył się 22 czerwca, dzień wcześniej Trepper po raz kolejny spotkał się z generałem Iwanem Susłoparowem, przekazując mu znów wiadomość o mającym nastąpić nazajutrz natarciu niemieckim. Wpadł w listopadzie 1942 roku w wyniku zdrady swojego zastępcy.

(...)

[1] G. Perrault, L’Orchestre Rouge, Paris 1967.

[2] M. Rakowski, Dzienniki polityczne 1967–1968, t. 3, Warszawa 1999, s. 67.

[3] L. Trepper, Wielka gra, Katowice 2012.

[4] V.E Tarrant, Czerwona Orkiestra: radziecka sieć szpiegowska w hitlerowskiej Europie, przekł. T. Szafrański, Warszawa 1996.

[5] J. Kafri, Zosia. Od Doliny Jezreel do Czerwonej Orkiestry, przekł. L. Kwiatkowski, Warszawa 2013.

© Copyright 2014