Obóz pracy w Nekli

Obóz pracy w Nekli

Obóz Zbiorczy Niemieckiego Frontu Pracy nr
22 w Nekli został założony wiosną 1942 roku.
Jego dzieje przywołują na kartach książki
Bogumił Rudawski, pracownik Instytutu Zachodniego
w Poznaniu, i Jerzy Osypiuk, prezes
Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego,
bez którego zaangażowania nie powstałoby to
cenne wydawnictwo, ważne nie tylko dla lokalnej
historii miasta. Książka dobrze wpisuje
się w historiografię opracowań na temat Kraju
Warty, a zwłaszcza w tragiczne dzieje obozów
pracy przymusowej dla Żydów, w tym przypadku
obozów zlokalizowanych przy szlakach
kolejowych. Ich celem była modernizacja sieci
kolejowej służącej ekspansji militarnej III Rzeszy.
W Wielkopolsce funkcjonowało co najmniej
12 takich obozów (wszystkich obozów
pracy było 160).
W pierwszym rozdziale Rudawski, kreśląc tło,
opowiada o stworzonym przez nazistów systemie
obozów pracy i o historii obozu w Nekli.
Funkcjonował on w ramach prac polegających
na układaniu drugiego toru kolejowego na linii
Poznań–Warszawa, którymi kierowała berlińska
firma „Otto Trebitz” posiadająca swój
oddział w Poznaniu. Pracowało w nim blisko
1000 Żydów przywiezionych z getta łódzkiego,
pochodzących między innymi z Włocławka,
Bełchatowa, Łaska, Łodzi, Zelowa, Widawy
i Brzezin. Najmłodszy z pracowników w chwili
śmierci nie miał ukończonych piętnastu lat.
Krótki zarys dziejów obozu w Nekli uzupełniają
niezwykle cenne dokumenty. Pierwszymi,
opracowanymi przez Osypiuka, są zeznania
świadków składane przed Okręgową Komisją
Badania Zbrodni Hitlerowskich w Poznaniu.
Można się z nich dowiedzieć, jak funkcjonował
obóz i jak przebiegała eksterminacja Żydów.
W kolejnej części autorzy opowiadają
o dwóch komendantach obozu i gestapowcu
Erwinie Büscherze. O tym ostatnim, pochodzącym
z Wrześni (do wybuchu wojny pracował
jako robotnik w cukrowni), dowiadujemy
się głównie z relacji świadków. Zeznania uzupełnione
zostały o wspomnienia mieszkańców
gminy Nekla i opis wizyty Ariego Goldsteina,
więźnia obozu, który w 1992 roku przyjechał
do miasteczka z Izraela. Dokumenty (wspomnienia,
relacje, zeznania) publikowane przez
autorów książki to przejmująca lektura z czasów
pogardy do człowieka.
Książkę zamyka wykaz zawierający nazwiska
921 Żydów przebywających w obozie w Nekli.
Nie jest kompletny, ale autorom udało się
odtworzyć około 90 procent stanu osobowego
obozu. Podają także listę nazwisk 166 ofiar
(tyle zdołano ustalić z 306 zamordowanych
Żydów), pochowanych na cmentarzu w Nekli,
a w 1958 roku ekshumowanych do kwatery żydowskiej
na cmentarz w Miłostowie (Poznań).
Publikując imiona i nazwiska ofiar, Rudawski
i Osypiuk przywrócili pamięć o zamordowanych
Żydach. (MS)

© Copyright 2014