Krystyna Piotrowska

Wróciłam, bo ...

Z Krystyną Piotrowską rozmawia Agnieszka Czoska

Z Krystyną Piotrowską rozmawia Agnieszka Czoska

Spotykamy się krótko przed otwarciem w poznańskim „arsenale” pani wystawy poświęconej marcowi '68. a mogłoby się wydawać, że nie miała pani za wiele wspólnego z tą emigracją… 

Złote włosy Małgorzaty

Marta Smolińska

Włosy – zarówno użyte jako materia, jak i przedstawione jako motyw – w zależności od kontekstu „mówią” bardzo wiele o kondycji człowieka. Od 2008 roku grają one kluczową rolę w twórczości Krystyny Piotrowskiej. Ich obecność i widoczność dotyka społecznych i religijnych nakazów, podziału ról na kobiece i męskie. Odnosi się także do emocji, seksualności i zmysłowości, jak również do Historii i Holokaustu. Tematyka tego rodzaju jest zatem tak wieloaspektowa, że pozostaje wciąż aktualna – w każdym z odbiorców może wywoływać indywidualne skojarzenia. Tytuł niniejszego eseju nawiązuje zarówno do wiersza Paula Celana Fuga śmierci, jak i do tytułu obiektu z włosów autorstwa Piotrowskiej.

Karp, puch, włosy

Anda Rottenberg

Mistrzyni grafiki warsztatowej, której tajników naucza podczas ekskluzywnych warsztatów gdzieś w Austrii; autorka portretów wykraczających formatem, sposobem ujęcia i techniką poza kanoniczne normy przyjęte dla tego gatunku – od kilku lat wypowiada się w sposób odmienny, nowy dla niej samej. Bierze do ręki aparat fotograficzny i kamerę, z którymi wchodzi między ludzi; posługuje się substancjalnie niezdefiniowaną materią, którą umieszcza w trójwymiarowej przestrzeni, a właściwie w bardzo konkretnej, zastanej rzeczywistości. Miejscem, w którym zaczęła się nowa aktywność Krystyny Piotrowskiej, była ulica Próżna w Warszawie. Tematem sztuki –

Subskrybuje zawartość

© Copyright 2014